Witajcie!
Podczas piątkowej wizyty w Olsztynie
zaszedłem na most zamkowy
i na balustradzie
zauważyłem
takie
oto
kłódki
pewnie na szczęście
1
2
3
4
Jak widać nie tylko mosty
winny łączyć
na
dobre i złe
***
Pozdrawiam
Wasz
Slavko
SniP
Blog poświęcony wszelkiego typu przeprawom łączącym nie koniecznie tylko fizyczne brzegi...
Interesujące. ciekawe, skąd wzięła się taka tradycja?
OdpowiedzUsuńmoże i na szczęście
OdpowiedzUsuńpozdrawiam miło
Ta zabawa albo tradycja nie jest tylko w Olsztynie, można kłódki zobaczyc np. na moście Tumskim we Wrocławiu. Pary zatrzaskują na moście kłódki ze swoimi imionami, a kluczyk wrzucają do rzeki, co ma sprawić, że ich uczucie będzie nierozerwalne, ale czy to sie sprawdza to juz tajemnica zakochanych.
OdpowiedzUsuńFajnie pokazałeś to na fotografiach.